Ocieplamy sypialnię

    Zima zdążyła już, jak co roku, zaskoczyć kierowców. Nie bierzmy jednak z nich przykładu i my - mieszkańcy naszych domów - nie dajmy się jej zaskoczyć. PROJEKTANCI podpowiadają, jak przearanżować sypialnię, by widok porannego szronu za oknem nie przygważdżał nas do łóżka na resztę dnia...

    Żeby ocieplić WYSTRÓJ sypialni, wystarczy tak naprawdę tylko kilka dobrze dobranych dodatków. Warto zacząć zmiany od pościeli - zamiast standardowych, białych poszewek można zainwestować kilka złotych w poszycia o bardziej stonowanych barwach, które od razu ożywią WNĘTRZE i przede wszystkim uprzyjemnią długie, zimowe wieczory. W ciągu dnia na pościel można położyć miękki i przyjemny w dotyku kocyk, również w nieco cieplejszej kolorystyce. Dobrym pomysłem z całą pewnością będzie również zmiana oświetlenia. Oczywiście z przyczyn praktycznych nie powinniśmy rezygnować z górnego światła, ale warto zastanowić się też nad oświetleniem miejscowym, np. w postaci lampek stołowych, które możemy położyć przy łóżku. I niekoniecznie musimy do nich dobierać zwykłą żarówkę - może to być przecież żarówka w kolorze pasującym do naszej ARANŻACJI. Nie przeszkodzi również dobór ciekawego klosza, który może sprawić, że światło z naszych lampek subtelnie rozejdzie się po wszystkich powierzchniach.

     W takiej sypialni żadna zima nie będzie nam straszna. A dla spotęgowania efektu można porozpalać tu i ówdzie świeczki, które zawsze zmienią nasze WNĘTRZE w oazę spokoju. I to WNĘTRZE nie tylko w kontekście mieszkania, ale też w kontekście nas samych...